wciąż pamiętam raz hotel chelsea i nas
przymówiłaś się słodko i śmiało
na spoconej kołdrze robiłaś mi dobrze
mercedesy na nas czekały
i nic w tym nowego bo to Nowy Jork
tutaj ciało i kasa się liczy
o miłości tak myśli się w muzycznym przemyśle
tyle ma z niej kto się ostał w muzyce
a ty z tego wyrwałaś się mała
ty cisnęłaś tym wszystkim o ziemię
nie słyszałem byś choć raz powiedziała
ja cię potrzebuję nie potrzebuję
potrzebuję nie potrzebuję
i żadnego takiego pieprzenia
dobrze pamiętam raz hotel chelsea i nas
strzępy serca rozdawałaś hojnie
powtarzałaś mi słowa bym się czuł wyjątkowy
bo ty wolisz facetów przystojnych
i pięść zacisnęłaś za takich jak my
kłutych w oczy piękna wzorcami
głód ukoiłaś już powiedziałaś no cóż
brzydzą nami się lecz wciąż jeszcze gramy
potem z tego wyrwałaś się mała
i cisnęłaś tym wszystkim o ziemię
nie słyszałem byś choć raz powiedziała
ja cię potrzebuję nie potrzebuję
potrzebuję nie potrzebuję
i żadnego takiego pieprzenia
użyć tu słowa miłość to przesadą by było
dbać o tak wiele wróbli nie mogę
tylko pamiętam raz hotel chelsea i nas
i to wszystko mała
nie myślę zbyt często o tobie
tytuł oryginalny: “Chelsea Hotel #2“
muzyka i słowa oryginalnego utworu: Leonard Cohen
tekst polski: Michał Kuźmiński
published by Sony/ATV Songs LLC
sub-published by: SM Publishing (Poland) Sp. z o. o.